Rosja miała proponować katalońskim separatystom wojskowe wsparcie w postaci 10 tys. żołnierzy. Tak wynika z nagrania audio, skonfiskowanego osobom, podejrzanym o wspieranie radykalnej organizacji katalońskich separatystów Tsunami Democratic.

Hiszpańska Gwardia Cywilna skonfiskowała nagrania audio kilku osobom, podejrzanym o wspieranie radykalnej organizacji katalońskich separatystów Tsunami Democratic. Z nagrań tych wynika, że w tzw. proces niepodległościowy Katalonii prawdopodobnie była zaangażowana Rosja - poinformowała hiszpańska TV.

"Grupa rosyjska" miała zaoferować separatystom wsparcie wojskowe - 10 tys. żołnierzy, co mogłoby doprowadzić do konfliktu zbrojnego w Hiszpanii - podał telewizja Antena3.

Zgodnie z nagraniami, do których miała dostęp Antena3, na jesieni 2017 roku Rosja zaoferowała byłemu premierowi Katalonii Carlesowi Puigdemontowi 10 tys. żołnierzy oraz spłacenie długu Katalonii, ale "Puidgdemont się bał".

"Powiedzieli mu, że zrobią z Katalonii druga Szwajcarię" - zgodnie ze źródłami, na które powołała się telewizja.

Według Anteny3, do wsparcia wojskowego miałoby dojść po ogłoszeniu przez Puidgdemonta niepodległości Katalonii.

"W razie akceptacji (takiego scenariusza) ze strony byłego szefa rządu, do regionu zostałoby wysłanych 10 tys. żołnierzy" - poinformowała telewizja - "To najprawdopodobniej doprowadziłoby do tragicznych wydarzeń, do konfliktu zbrojnego z Hiszpanią i ofiar śmiertelnych".

Do śledztwa policji doszło po wykryciu transferów pieniężnych regionalnego rządu dla organizacji bliskich radykalnym Komitetom Obrony Republiki (CDC), domagającym się natychmiastowego powołania niepodległej republiki Katalonii. Policja interweniowała po kilku miesiącach podsłuchów telefonicznych.