Autonomia Palestyńska uzyska miano „wrogiego bytu”, jeżeli jej parlament nadal będzie odmawiał Izraelowi prawa do istnienia – to reakcja członków izraelskich władz na przebieg wczorajszej inauguracyjnej sesji palestyńskiego parlamentu. Izba jest zdominowana przez radykalny Hamas.

Przedstawiciele zwycięskiej partii odrzucili wezwanie prezydenta Autonomii, Mahmuda Abbasa, który chciał poparcia Hamasu dla swojej polityki wobec Izraela. - Nie zgadzamy się z argumentem, że Izrael to nasz partner, ani z tym, że Izrael jest państwem legalnie istniejącym - stwierdził jednak jeden z wysokich rangą przedstawicieli radykalnych islamistów. A już wkrótce Hamas przystąpi do tworzenia nowego gabinetu; na jego czele stanie lider organizacji Ismail Haniye.

Hamas figuruje na liście organizacji terrorystycznych. Znany jest ze swych wezwań do zniszczenia państwa Izrael. Jednak to właśnie on wygrał styczniowe wybory powszechne w Autonomii Palestyńskiej.