Grecka policja szuka skradzionej z klasztoru Elona bezcennej ikony przedstawiającej Marię Pannę. Ikona ma 700 lat i są jej przypisywane cudowne właściwości. - To była profesjonalna kradzież, przeprowadzona przez zawodowców – podkreślają funkcjonariusze.

Złodzieje lub złodziej ukryli się w świątyni lub opuścili się do środka na linie, przez dach. Przestępcy świetnie wiedzieli, że w ostatnim tygodniu, ze względu na ważne święto prawosławia, wiszącą zwykle kopię ikony zastąpiono bezcennym oryginałem. Obraz został wycięty z ram. Symbolizuje odzyskanie przez Grecję wolności z okowów tureckiego imperium otomańskiego. Okoliczni mieszkańcy wierzą, że obraz ma cudowne właściwości.

Prawosławne ikony, podobnie jak inne przedmioty kultu religijnego to łakomy kąsek także dla złodziei w Polsce. Tylko w zeszłym roku skradziono 225 takich przedmiotów. Metody kradzieży są bardzo różne. Przedmioty kultu religijnego i dzieła sztuki upamiętniające wydarzenia historyczne ginęły nie tylko z prywatnych domów. Złodzieje dokonywali kradzieży także bezpośrednio w kościołach i kaplicach. Takich przypadków było w zeszłym roku prawie 40. Kradnącym je osobom chodzi tylko i wyłącznie o zysk. Tymczasem dla prawosławnych chrześcijan liczą się nie tyle walory artystyczne co religijne. Dopóki jednak więcej będzie tych, którzy myślą o ikonach jak o cennym przedmiocie, dopóty będą one narażone na kradzieże.