Każdy nielegalny imigrant dostanie 2 tysiące euro za dobrowolne opuszczenie Francji. To nowy sposób walki z zalewem "nieproszonych gości" z krajów afrykańskich, po który sięgnął francuski rząd.

Metoda została wprowadzona pół roku temu w jednej piątej francuskich regionów. Przed prefekturami policji nie ma jednak długich kolejek nielegalnych imigrantów czekających na czeki. Imigranci z Afryki przyjeżdżają do Francji nie po to, żeby dostać jakąś sumę pieniędzy, ale po to, żeby się tutaj osiedlić i zapewnić lepsze warunki bytowe swoim dzieciom. Powrót do ojczyzny wcale im się nie uśmiecha - tłumaczy szef stowarzyszenia „Azyl we Francji”.

Minister spraw wewnętrznych nie daje jednak za wygraną. Jego zdaniem liczba nielegalnych imigrantów dobrowolnie opuszczających Francję znacznie się zwiększy, kiedy rządowa propozycja zostanie rozreklamowana w całym kraju.