Jeden z biskupów z francuskich Landów, które słyną na cały świat z produkcji foie gras, czyli kaczych i gęsich wątróbek, zachęca wiernych do jedzenia drobiu. Apel związany jest z zagrożeniem utraty pracy przez kilkanaście tys. ludzi z powodu wykrycia wirusa H5N1 w kraju.

Ten gest solidarności z całą branżą, która ma coraz większe problemy finansowe, jest jednym z głównym zadań, które stoją przed katolikami przygotowującymi się do Wielkanocy -podkreśla biskup. Jego apel ma zostać odczytany jutro i pojutrze we wszystkich kościołach w regionie.

Embargo na import francuskiego drobiu wprowadziło już 40 krajów. Spożycie mięsa kur i kaczek na rynku wewnętrznym spadło już o 1/3.