Obrońcy pomnika radzieckich żołnierzy w Tallinie zapowiadają na 9 maja rewanż - taką informację przynosi dziś „Kommersant”, przepowiadając kolejne manifestacje w stolicy Estonii. Na dziś z kolei jedna z prokremlowskich młodzieżówek zapowiedziała blokadę przejścia granicznego między Rosją i Estonią.

Młodzi aktywiści chcą blokować wjazd do Rosji tylko samochodów z estońską rejestracją, demonstracja jeszcze się nie zaczęła. Cięgle za to trwa pikieta pod estońską ambasadą w Moskwie, a kibice piłkarscy zapowiadają, że na meczach ligowych pojawią się antyestońskie hasła. Poza tym władze Moskwy wezwały do bojkotu estońskich towarów.

Polsce na razie to nie grozi, ale powiązani z Kremlem politolodzy zapowiadają kłopoty, gdyby w Polsce zaczął się masowy demontaż radzieckich pomników. Wszystkie te pomniki znajdują się pod ochroną rosyjskiej świadomości historycznej, uważane są za święte, i w tej sytuacji groziłoby to zerwaniem stosunków dyplomatycznych - powiedział Siergiej Markow. Dodał jednak, że reakcja będzie zapewne łagodniejsza, w Polsce nie ma bowiem dyskryminowanej mniejszości rosyjskiej.