Adwokaci Abdula Rahmana El Assira, libańskiego handlarza bronią, o którym stało się głośno w związku ze sprawą prywatyzacji stoczni, zapowiadają pozwy za zniesławianie ich klienta. Jak twierdzą, oszczerstwem są m.in. zarzuty prania przez Libańczyka brudnych pieniędzy.

El Assir był przedstawicielem jedynego chętnego na zakup stoczni w Gdyni i Szczecinie funduszu, który był popierany przez rząd katarski. Ten jednak wycofał się z planów zakupu zakładów.