Rozzłoszczeni Rzymianie wygwizdali i obrzucili wyzwiskami amerykańskiego prezydenta George W. Busha. Powodem irytacji kierowców były gigantyczne korki, spowodowane wizytą przywódcy USA w stolicy Włoch. W czasie przejazdu prezydenckiej kolumny centrum Rzymu zostało całkowicie zablokowane.

Prezydencka kolumna przejeżdżała przez Wieczne Miasto, wioząc Busha z rezydencji ambasadora USA w dzielnicy Parioli do Amerykańskiej Akademii przy via Aurelia. Towarzyszyły mu gwizdy i wyzwiska rozłoszczonych mieszkańców, zmuszonych do długiego oczekiwania na zamkniętych ulicach. "Protest antyglobalistów? Pacyfistów? Ależ skąd - to rzymianie wściekli z powodu blokad" - informują włoskie media.