W bazylice świętego Jana na Lateranie odprawiona została w piątek msza w intencji poważnie chorego emerytowanego papieża Benedykta XVI. Mszę odprawił papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej kardynał Angelo De Donatis, który powiedział: jesteśmy tu, by wspierać Benedykta XVI "w momencie walki i próby".

Stan Benedykta XVI nie ulega zmianie - podał w piątek po południu Watykan. Od środy wiadomo, że 95-letni Joseph Ratzinger jest poważnie chory.

Dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni, odpowiadając na pytania dziennikarzy, poinformował: "Minionej nocy emerytowany papież dobrze wypoczął. Także wczoraj po południu uczestniczył w mszy świętej w swoim pokoju".

W chwili obecnej jego stan nie ulega zmianie - dodał rzecznik Watykanu.

"Głosił siłę i słodycz wiary"

W kazaniu podczas mszy w intencji Benedykta XVI w bazylice, która jest katedrą biskupa Rzymu, kardynał De Donatis podkreślił: "Jesteśmy tu, by towarzyszyć Benedyktowi XVI naszą pełną ufności modlitwą, by wspierać go całą naszą miłością, by wyrazić Bogu wdzięczność tej diecezji, którą kocha i tak pokochał i której służył z bezinteresowną miłością".

Papieski wikariusz mówił, że Benedykt XVI "jako ksiądz, jako teolog, biskup, papież głosił siłę i słodycz wiary". "Jak święty Józef nasz emerytowany biskup zawsze podkreślał prymat Słowa Bożego nad naszymi ludzkimi słowami przypominając o wielkiej wartości ciszy i słuchania" - dodał.

Kardynał De Donatis przywołał słowa z encykliki Benedykta XVI "Deus caritas est": "U początku bycia chrześcijaninem nie ma decyzji etycznej czy jakiejś wielkiej idei, jest natomiast spotkanie z wydarzeniem, z Osobą, która nadaje życiu nową perspektywę".

Przedstawił emerytowanego papieża, który sam siebie nazwał "skromnym pracownikiem winnicy Pana", jako "współpracownika prawdy i radości, miłości do Chrystusa i Kościoła".

"Również w swej starości i chorobie dalej wspiera ludzkość" - dodał kardynał wikariusz.

Medytując, przygotowuje się do śmierci

Zaznaczył też, że z uczuciami "czułości, dobroci, pokory i łagodności, w głębokiej komunii z papieżem Franciszkiem emerytowany papież jest znakiem pięknego oblicza Kościoła, który odzwierciedla światło oblicza Chrystusa".

"W zmianach epoki pełnej trudności, problemów i wydarzeń historycznych, które nami wstrząsnęły, chcemy głosić świadectwo, jak powtórzył wiele razy Benedykt XVI na początku swego pontyfikatu, że Kościół jest żywy, jest żywy, bo Chrystus jest żywy, naprawdę zmartwychwstały" - mówił kardynał Angelo De Donatis.

Przypomniał, że Benedykt XVI zapytany przez dziennikarza o to, jak przygotowuje się do śmierci, odparł: "Medytując. Myśląc zawsze, że koniec się zbliża, starając się przygotować do tego momentu i przede wszystkim pamiętając o tym".