Prawdziwie apokaliptyczne wydarzenia w USA bardzo szeroko komentują wszystkie media na świecie. Także azjatyckie. "Wczorajsze ataki terrorystyczne na amerykański ośrodek władzy w Waszyngtonie i centrum finansowe w Nowym Jorku nadszarpnęły prestiż Stanów Zjednoczonych - jako jedynego na świecie i niezwyciężonego – supermocarstwa." Taką opinię wyrażają media azjatyckie.

Tamtejsi eksperci uważają, że choć ta tragedia może stać się impulsem do współpracy USA z ich sojusznikami w walce z taką formą przemocy, to w stolicach świata z pewnością nasilą się wątpliwości wobec twardej polityki Waszyngtonu w sprawach zagranicznych i w dziedzinie bezpieczeństwa. "Najpotężniejsze mocarstwo na świecie, dysponujące bronią, zdolną do zniszczenia świata kilka razy, mogło tylko przyglądać się przerażone, kiedy paru terrorystów ugodziło w najświętsze miejsca amerykańskiego establishmentu, zabijając tysiące ludzi" - napisał "Indian Express" w artykule redakcyjnym.

Media japońskie zastanawiają się, dlaczego amerykańskie służby wywiadowcze nie wiedziały, co szykuje się w ich kraju, podczas gdy zaledwie przed tygodniem ostrzegały obywateli amerykańskich przed groźbą zamachów na obiekty wojskowe USA w Japonii i Korei Południowej.

Jeden z chińskich ekspertów wyraził opinię, że nawet Chiny, często mające na pieńku ze Stanami Zjednoczonymi, zwłaszcza od kiedy prezydenturę objął George W. Bush, mogą teraz być skłonne przyłączyć się do walki z terroryzmem. To, co wydarzyło się w Ameryce "jest wielkim ostrzeżeniem dla Chin" - powiedział Zhu Feng z Uniwersytetu Pekińskiego, zajmujący się problematyką bezpieczeństwa międzynarodowego. "Jeśli nie przystąpimy do zwalczania terroryzmu, pewnego dnia i u nas może dojść do czegoś takiego".

Azjatyckie media wyrażają opinię, że na świecie nasilą się wątpliwości wobec lansowanej przez Busha koncepcji antyrakietowej "tarczy" obronnej, mającej chronić USA przed atakami "nieobliczalnych" państw, takich jak Korea Północna, Irak, czy Iran. "South China Morning Post" (Hongkong) zwraca uwagę, że w wypadku takich ataków terrorystycznych, jak te, których ofiarą padła właśnie Ameryka, "kosztowne systemy obrony przeciwrakietowej są bez znaczenia".

11:50