Serbowie przepuścili autokary z polskimi kibicami, jadącymi na mecz Polska-Serbia do Belgradu. Pięć autokarów zatrzymano na granicy serbsko-węgierskiej po burdach z udziałem polskich i serbskich kibiców w stolicy Serbii.

Jak nas poinformował prezes PZPN Michał Listkiewicz, nadal z powodu gęstej mgły na lotnisku w Belgradzie nie lądują żadne samoloty. Maszyny z polskimi kibicami, którzy planowali przylecieć dziś do Belgradu, w ogóle nie wystartowały z warszawskiego Okęcia.