Dziewięć osób, w tym troje dzieci w wieku 12, 13 i 14 lat, zginęło w ataku czterech napastników na salon gier w mieście Uruapan w Meksyku - poinformowała prokuratura stanu Michoacan.

W ataku, do którego doszło w poniedziałek, dwie osoby zostały ranne.

Prokuratura twierdzi, że salon gier jest wykorzystywany przez gang Los Viagras do handlu narkotykami. Napastnicy - jak podejrzewają śledczy - należą do rywalizującego z nim kartelu Jalisco Nowe Pokolenie.

Świadkowie powiedzieli prokuraturze, że czterej uzbrojeni mężczyźni po wejściu do salonu spytali o dwóch członków Los Viagras. Nie czekając na odpowiedź, zaczęli strzelać z bliskiej odległości do przypadkowych klientów salonu, a następnie uciekli. Padło co najmniej 65 strzałów.

Walki między kartelami trwają w mieście od lat. W sierpniu ubiegłym roku członkowie Jalisco pozostawili w kilku publicznych miejscach w sumie 19 ciał i baner nawołujący do walki z Los Viagras.