Ponad jedna piąta Amerykanów twierdzi, że widziało ducha lub czuło kiedyś jego obecność - tak wynika z badań przeprowadzonych przez ośrodek Ipsos z okazji zbliżającego się święta Halloween.

Niewiele mniej, bo 19 procent Amerykanów wierzy w moc czarów, a 48 proc. przyjmuje jako fakt istnienie percepcji pozazmysłowej. Najbardziej rozpowszechnione są takie przekonania wśród ludzi samotnych, katolików, mniejszości rasowych, a także osób nie chodzących do kościoła.

Wiarę w istnienie UFO, czyli wizyty przybyszów z kosmosu, podziela 14 proc. Amerykanów. Są to głównie osoby z uboższych warstw społecznych.

W związku z podobnymi wierzeniami dużą popularnością cieszą się w USA wycieczki w miejsca rzekomo nawiedzane przez duchy, głównie do starych domów i zamków, najczęściej w Hollywood, Luizjanie i Nowej Anglii - najstarszej części Stanów Zjednoczonych.

Takie wycieczki są intratnym interesem - bilety kosztują od 10 do 30 dolarów. W czasie jednego wieczoru bardziej przedsiębiorczy organizatorzy mogą zarobić ponad 500 dolarów, obwożąc po starych budowlach amatorów mocnych wrażeń i opowiadając im "historie o duchach", które je nawiedzają. Co sprytniejsi proponują swym klientom robienie zdjęć albo filmów wideo, na których rzekomo widać potem "duchy" albo słychać ich głosy.