Czterech polskich żołnierzy zostało rannych w ataku na konwój Wielonarodowej Dywizji Centrum Południe w Iraku. Poszkodowanych zostało także dwóch żołnierzy salwadorskich i tłumacz. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Do zdarzenia doszło w piątek, ok. godziny 6.30 czasu polskiego. Konwój salwadorski jadący z polskimi żołnierzami został zaatakowany w okolicach An Numaniyah w prowincji Wasit. Atak odparto, schwytano też 10 napastników.

Do zdarzenia doszło zaledwie dzień po ostatnim ataku na polskich żołnierzy. Wczoraj zdalnie sterowany ładunek odpalono przy drodze z bazy Echo do Diwaniji, gdy przejeżdżali tamtędy polscy żołnierze.

Nikt nie został poszkodowany, wybuch uszkodził jedynie szybę jednego samochodu. Dwa dni temu, w wypadku polskiego śmigłowca szturmowego Mi-24, lekko rannych zostało czterech członków załogi i trzech dziennikarzy.