1 lipca w życie wejdą ważne zmiany na egzaminach na prawo jazdy. Jedną z nich będzie inna interpretacja najechania na podwójną linię ciągłą. Obecnie egzaminator bierze pod uwagę okoliczności, w których do tego doszło. Już niedługo będzie to jednak błąd skutkujący natychmiastowym przerwaniem egzaminu. Więcej na ten temat w Radiu RMF24 mówił Maciej Wisławski, pilot rajdowy, rzecznik łódzkiego WORD-u. Z jakimi jeszcze zmianami muszą się liczyć ci, którzy starają się o prawo jazdy?

Co czeka kandydatów na kierowców?

Od 1 lipca 2025 roku wchodzą w życie istotne zmiany w egzaminie na prawo jazdy. Najważniejsza z nich dotyczy podwójnej linii ciągłej – każde najechanie na tę linię podczas egzaminu praktycznego będzie automatycznie skutkować przerwaniem go i wynikiem negatywnym, co ważne - niezależnie od okoliczności

Oznacza to, że nawet w sytuacji, gdy kursant będzie musiał ominąć nieprawidłowo zaparkowany pojazd i w tym celu najechać na podwójną ciągłą, egzamin zostanie zakończony niepowodzeniem

Ważna jest tabela nr 9, załącznik numer 1. Zawarte są tam konkretne procedury, jakie należy zachować na egzaminie - sprecyzował w Radiu RMF24 Maciej Wisławski, rzecznik łódzkiego WORD-u.

Jest jeszcze inny przykład. Jest egzamin i egzaminowany kandydat na kierowcę na przykład nie włączył dwa razy kierunkowskazu, zmieniając pas ruchu. Egzamin jest negatywny, wynik negatywny, bo popełnił dwa razy błąd - dodał.

Zmianą, która wejdzie w życie od 1 lipca, jest również m.in. to, że przejazd na czerwonym świetle czy nieustąpienie pierwszeństwa na przejeździe kolejowym skutkować będą natychmiastowym niezdaniem egzaminu - mimo że to teoretycznie "tylko jeden" błąd.

Czy oblanych egzaminów będzie więcej?

O to też pytaliśmy naszego gościa. 

Myślę, że nie, dlatego, że wiadomo, co to jest czerwone światło, co to jest znak "stop", co to jest przejazd kolejowy, co to jest podwójna ciągła, przejście dla pieszych. Przykład - auto stoi przed przejściem dla pieszych, jest jezdnia dwupasmowa, więc wiadomo - no nie możemy wyprzedzać. To takie klarowne sytuacje. Nic wielkiego się nie zmieni. Nie wiem, komu zależy na tym, żeby siać jakiś taki niepokój, co do egzaminów - powiedział Maciej Wisławski.

Chciałbym naprawdę, żeby wszyscy jeździli mądrze, racjonalnie, żeby kierowali się wyobraźnią, wiedzą, znajomością przepisów. I te przepisy, to najważniejsze, żeby je respektowali - dodał.

Jeżeli są pewne niedobory, to w edukacji, czyli tutaj zwróćmy się raczej do ludzi, którzy ustawiają w ogóle metodykę nauczania w ośrodkach szkolenia kierowców, bo to jest najważniejsze - podsumował Wisławski.

Kosmetyczne - jak nazwał je gość Radia RMF24 - zmiany od 1 lipca zostaną wprowadzone w oparciu o rozporządzenie ministra infrastruktury z dnia 21 maja 2025 r. Wprowadzono w nim katalog 18 rodzajów niebezpiecznych zachowań, które przekładają się na negatywny wyniku egzaminu. Można je znaleźć TUTAJ.

"Niestosowanie się do znaku „linia podwójna ciągła” może stanowić bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia uczestników ruchu drogowego. Nowe przepisy mają służyć przede wszystkim zwiększeniu poziomu bezpieczeństwa i standaryzacji, która zamknie drogę do uznaniowości i szerokiej interpretacji" - podkreśliło w poniedziałek Ministerstwo Infrastruktury.

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.