Do niespełna 26 stopni spadła temperatura ciała turystki, której wczoraj na Babiej Górze pomocy udzielali ratownicy GOPR-u. Kobieta w samych spodenkach i biustonoszu próbowała zdobyć najwyższy szczyt Beskidów.

Wczoraj tuż przed godz. 13 ratowników GOPR zaalarmowali turyści, którzy w rejonie Gówniaka odnaleźli leżącą w śniegu kobietę. Miała na sobie jedynie spodenki, sportowy biustonosz oraz obuwie.


Jak się okazało, kobieta wraz z kilkoma innymi "morsami górskimi" próbowała w takim właśnie stroju zdobyć szczyt Babiej Góry - mimo bardzo trudnych warunków.

Pierwszych dwóch ratowników dotarło do niej po 50 minutach. Kobieta była w stanie głębokiej hipotermii, z widocznymi odmrożeniami. Była przytomna, ale nie można się było z nią porozumieć. Turyści ubrali ją w swoją odzież, a ratownicy oddali własna czapkę, kurtkę puchową i rękawiczki. Próbowali ją sprowadzać, zapadając się w śniegu po pas przy silnym wietrze i temperaturze odczuwalnej poniżej minus 20 stopni.


Niestety, po pewnym czasie kobieta nie była wstanie schodzić o własnych siłach nogach i trzeba było poczekać na kolejną grupę ratowników, którzy w noszach zwieźli ją na przełęcz i przekazali załodze karetki.

Kobieta w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala. Temperatura głęboka jej ciała wynosiła niespełna 26 stopni. Turystka doznała odmrożeń wszystkich kończyn.

GOPR o niebezpiecznej "modzie"

W sobotę na Babiej Górze temperatura odczuwalna wynosiła - 20 st. C. Mróz potęgował silny wiatr.

Jak mówi prezes GOPR Paweł Konieczny, chodzenie po górach zimą w letnich ubraniach to "nowa moda" na hartowanie ciała. Przestrzegamy, że w górach panują obecnie bardzo trudne warunki pogodowe - intensywne opady śniegu powodują, że wiele szlaków jest nieprzetartych i wymaga męczącego torowania. Dodatkowo niska temperatura wymaga posiadania właściwego ubioru oraz dodatkowego wyposażenia - powiedział prezes GOPR.

 Przestrzegł, aby cele swoich górskich wypraw dopasowywać do panujących w górach warunków oraz od posiadanych umiejętności, wyposażenia i doświadczenia.

Opracowanie: