Amerykański ambasador Victor Ashe wizytował dziś Redzikowo - miejsce gdzie powstanie baza antyrakietowa. Zaczął od rozmowy z samorządowcami, potem zwiedził lotnisko i Wolną Strefę Ekonomiczną. Niczego nie obiecywał a mieszkańcy miasteczka przyjęli go obojętnie.

Fajny chłop z tego ambasadora. Malutki, grubiutki, tak jak nasz prezydent - mówili mieszkańcy Redzikowa reporterowi RMF FM: