Mężczyzna, który jest podejrzewany o zamordowanie 40-latka na terenie miasteczka studenckiego AGH w Krakowie, został zatrzymany - dowiedział się reporter RMF FM Maciej Grzyb. Zanim zostanie przesłuchany, musi wytrzeźwieć. 48-latek pchnął nożem bezdomnego.

Policjanci z psami przez kilka godzin poszukiwali napastnika, który uciekł z miejsca zbrodni. Funkcjonariusze wiedzieli jak wygląda, bo uchwyciła go jedna z kamer monitorujących teren wokół akademików. 48-latka udało się zatrzymać około godziny 18. Zanim zostanie przesłuchany, musi wytrzeźwieć.

Pokłócili się o zawartość kosza na śmieci

Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że ofiara i napastnik to osoby bezdomne. Mężczyźni znali się. Na terenie miasteczka studenckiego AGH w Krakowie doszło między nimi do sprzeczki. Prawdopodobnie pokłócili się o zawartość kosza na śmieci. Jeden z nich postanowił wyrównać rachunki - wyciągnął nóż i pchnął 40-latka. Mimo reanimacji nie udało się go uratować. Ciało mężczyzny zostało zasłonięte granatowym parawanem, a potem ogrodzono policyjną taśmą.

Według studentów, obecność w tym miejscu bezdomnych to nie przypadek. Pytają o puste butelki, grzebią w koszach. To głównie mężczyźni - mówili reporterowi RMF FM Maciejowi Grzybowi młodzi ludzie.