Na 3 miesiące trafi do aresztu litewski kierowca tira, który jest podejrzany o doprowadzenie do katastrofy drogowej w okolicach Rzepina w Lubuskiem. W sobotę kierowana przez niego laweta zderzyła się z polskim autokarem; zginęły 2 osoby, a kilkanaście zostało rannych.

26-letniemu obywatelowi Litwy zarzuca się nieumyślne doprowadzenie do katastrofy w ruchu lądowym, w której zginęli ludzie. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.

Do tragedii doszło w sobotę przed godziną 20 na krajowej "dwójce" w pobliżu Rzepina. Z zeznań świadków wynika, że do wypadku doszło z winy litewskiego kierowcy, który wyprzedzał na trzeciego.