Druga tura wyborów na prezydenta w dużych miastach przyniosła sromotną klęskę SLD. Na 14 miast, w których walczyli ze sobą kandydaci lewicy i centroprawicy, aż w 11 wygrała centroprawica. Co więcej, padły tradycyjne bastiony lewicy, m.in. Łódź, Bydgoszcz i Toruń.

Prezydentem Warszawy został Lech Kaczyński. Na byłego ministra sprawiedliwości głosowało 70,5 proc. wyborców. Na kontrkandydata - Marka Balickiego, popieranego przez SLD-Unię Pracy, swój głos oddało niecałe 30 proc. uprawnionych.

Nowy prezydent stolicy zapowiedział, że pierwsze jego decyzje będą związane z reorganizacją straży miejskiej. Zostanie także zmieniona krytykowana umowa z firmą WAPARK na system płatnego parkowania.

Prezydentem Krakowa został Jacek Majchrowski z ugrupowania "Przyjazny Kraków", otrzymał 50,5 proc. głosów. Jego konkurent Józef Lassota, kandydujący z listy Obywatelskiego Komitetu Wyborczego Wyborców Józefa Lassoty "Twoje Miasto", uzyskał niecały procent głosów mniej.

W Łodzi w drugiej turze zwyciężył Jerzy Kropiwnicki z Łódzkiego Porozumienia Obywatelskiego. Otrzymał niemal 57 proc. głosów, pokonując kandydata SLD-UP Krzysztofa Jagiełłę. Nowy prezydent Łodzi był już ministrem pracy w rządzie Jana Olszewskiego, szefem Centralnego Urzędu Pracy w rządzie Hanny Suchockiej i szefem Rządowego Centrum Studiów Strategicznych za czasów Jerzego Buzka.

Dużą niespodzianką okazały się wyniki wyborów w woj. kujawsko-pomorskim, uznawanym dotąd za bastion lewicy. W większości dużych miast 2. tura wyborów przyniosła zmiany na prezydenckich stołkach. W Bydgoszczy np. będzie rządził kandydat prawicy - Konstanty Dombrowicz.

Prezydentem Szczecina będzie Marian Jurczyk, legenda Sierpnia ‘80, który w drugiej turze pokonał dotychczasowego prezydenta miasta, popieranego przez SLD Edmunda Runowicz.

W Gdańsku prezydentem zostanie Paweł Adamowicz, a w Poznaniu - Ryszard Grobelny, we Wrocławiu urzędować będzie - Rafał Dutkiewicz.

Drugą turę wyborów na prezydenta Płocka wygrał Mirosław Milewski z Prawa i Sprawiedliwości. Miejska Komisja Wyborcza w tym mieście przez sześć godzin obradowała nad ostatecznymi wynikami wyborów po tym, jak dopatrzono się poważnej nieścisłości, dotyczącej liczby kart do głosowania wyjętych z urny w jednej z obwodowych komisji wyborczych.

Przypomnijmy. Dogrywki w wyborach na prezydenta miasta nie było, m.in.:

W Gdyni i Sopocie, gdzie kandydaci Platformy Obywatelskiej wygrali z olbrzymią przewagą. Wojciech Szczurek, dotychczasowy prezydent Gdyni uzyskał aż 77 proc. głosów. Podobnie było w Sopocie: Jacek Karnowski również otrzymał ponad 50-proc. poparcie

W Katowicach fotel prezydenta ponownie objął Piotr Uszok, uzyskał 54 proc. głosów i zdystansował innych kandydatów.

W Opolu urząd prezydenta przypadł Ryszardowi Zembaczyńskiemu.

Foto: Archiwum RMF

08:00