Bruksela naciska na Włochy, by tak jak inne kraje - Francja, Wielka Brytania, Szwajcaria czy Belgia - opublikowały „czarną listę” przewoźników lotniczych. Włosi listę już mają, z tym że „białą” i nie zamierzają tego zmieniać.

Włoski minister transportu przekonuje, że "biała lista" jest bardziej pożyteczna, bo znajdują się na niej tylko te linie, które zostały sprawdzone przez służby kontrolne. Jego zdaniem, ci przewoźnicy, którzy nie przejdą dokładnych przeglądów powinni być od razu uziemieni, bo nie wystarczy tylko wpisanie ich na czarne listy.

Obradujący w Rumunii przedstawiciele 35 krajów członkowskich Europejskiej Konferencji Lotnictwa Cywilnego zaapelowali o ustanowienie wspólnych dla całej Europy kryteriów sporządzania "czarnych list" niebezpiecznych linii lotniczych. Komisja Europejska już w lutym przedstawiła propozycję stworzenia unijnej listy niebezpiecznych przewoźników. Jeszcze w tym roku taka lista powinna być gotowa.