​Niecodzienną propozycję łapówki usłyszeli policjanci w Rybniku. Kobieta, która po pijanemu prowadziła samochód, zaoferowała policjantom, że weźmie kredyt, aby dać im łapówkę. Teraz grozi jej do dziesięciu lat więzienia.

O dziwnym stylu jazdy kobiety poinformowali policję inni kierowcy. Zanim na miejsce przyjechali funkcjonariusze, jeden z kierowców zablokował drogę kobiecie i zabrał jej kluczyki.

Badanie alkomatem wskazało, że kierująca ma 2,8 promila alkoholu. Policjanci zabrali ją do komendy. W czasie przewożenia usłyszeli propozycję, że jeżeli ją wypuszczą i zapomną o całej sprawie, ona weźmie kredyt w banku i zapłaci im, ile będą chcieli.

Żadne ostrzeżenia związane z tym, że to korupcja, nie skutkowały. Kobieta cały czas próbowała "przekonywać" policjantów. Skutek był taki, że została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Teraz grozi jej do 10 lat więzienia.

(md)