Bałagan w dokumentach, nieprzejrzyste decyzje, lobbing i faworyzowanie jednej firmy - to główne wnioski po kontroli przeprowadzonej w Instytucie Transportu Samochodowego przez resort Sławomira Nowaka. Audyt został zlecony w związku z bałaganem przy egzaminowaniu kandydatów na kierowców. Do tych nieoficjalnych informacji dotarła dziennikarka RMF FM Agnieszka Burzyńska.

Wątpliwości kontrolerów wzbudziła ranga komitetu działającego przy ITS, decyzje wydawane przez to ciało oraz udział w nim przedstawiciela ministerstwa transportu. Z ramienia resortu brał w nim udział Tadeusz Jarmuziewicz. Z notatki sporządzonej przez wiceministra wynika, że ów komitet działał z inicjatywy resortu, co nie jest zgodne z pismem Departamentu Transportu Drogowego. Można w nim przeczytać, iż komitet został powołany przez Krajowe Stowarzyszenie Dyrektorów WORD. Przeczy to dokumentacji stworzonej w Instytucie Transportu Samochodowego, która wskazuje na inicjatywę ministerstwa.

Urzędnicy mogli być poddani lobbingowi

Poza tym podczas prac komitetu - bez żadnej potrzeby - podzielono obowiązki pomiędzy PWPW a ITS, czyli dwa komercyjne podmioty. ITS miał przygotowywać i aktualizować bazę pytań egzaminacyjnych, a PWPW miała realizować zadania związane z wdrażaniem systemu teleinformatycznego umożliwiającego organizację egzaminów. Co więcej, to właśnie gremium w postaci komitetu sterującego omawiało wzory porozumień pomiędzy firmami czy harmonogram projektu wykonania i wdrożenia systemu. Kontrolerzy ocenili, że udział przedstawicieli ministerstwa w pracach komitetu mógł mieć wpływ na kształt przepisów wykonawczych i stanowić rodzaj poddania urzędników nieformalnemu lobbingowi.

Z powodu braku porozumienia pomiędzy ITS a PWPW dyrektor departamentu transportu drogowego zaproponował na posiedzeniu 21 grudnia 2011 r., żeby komitet zdecydował się na uczynienie PWPW odpowiedzialną również za przygotowanie pytań egzaminacyjnych. W trakcie tego samego posiedzenia zwrócono uwagę na fakt, że wybór wykonawcy systemu dla WORD zostanie przeprowadzony w oparciu o prawo zamówień publicznych, co podważyło celowość funkcjonowania komitetu, ale wiceminister Jarmuziewicz dopiero 24  lutego 2012 r. wycofał przedstawicieli ministerstwa z udziału w komitecie.

Wiceminister zatwierdził oprogramowanie na podstawie przepisów, które wygasły w tym samym dniu

Ponadto oprogramowanie PWPW zostało zatwierdzone przez Tadeusza Jarmuziewicza 13 stycznia 2012 r., w tym samym dniu, kiedy została uchwalona nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami, uchylająca przepisy prawa o ruchu drogowym, w oparciu o które wiceminister podejmował decyzję. Jednocześnie ministerstwo nie wycofało dotychczasowego oprogramowania ITS, co stało w sprzeczności z założeniami wprowadzenia jednolitego oprogramowania.

ITS złożył w ministerstwie transportu 20 stycznia 2012 r. zestaw pytań do zatwierdzenia przez ministra. Ten pismem dyrektora departamentu z 3 kwietnia odesłał bazę pytań ze względu na brak podstaw prawnych do jej zatwierdzenia. Według audytorów wątpliwości, budzi brak przejrzystego i bezstronnego zachowania się przedstawicieli administracji rządowej w stosunku do ITS i PWPW.

Dalej we wnioskach pokontrolnych czytamy, że PWPW wykorzystywało w negocjacjach z ITS pozycję monopolistyczną, a działania podejmowane przez niektórych przedstawicieli ministerstwa mogą świadczyć o faworyzowaniu w całym procesie PWPW.

(bs)