Kilkanaście zgłoszeń o próbach wyłudzenia 30 złotych za przeniesienie księgi wieczystej do bazy informatycznej przyjęli policjanci w Łodzi. Wezwania do zapłaty znaleźli w swoich skrzynkach pocztowych mieszkańcy dzielnic Bałuty i Polesie. Naciągacze w podobny sposób mogą jednak działać też w innych rejonach kraju.

W piśmie znajduje się tylko adres osoby, która jest wzywana do zapłaty. Opłata ma dotyczyć przeniesienia księgi wieczystej nieruchomości do systemu informatycznego. Nadawcą jest Centralna Informacja Ksiąg Wieczystych w Warszawie. Taka instytucja istnieje, ale nie pobiera opłat za migrację ksiąg wieczystych. Konto podane w korespondencji nie należy do Centralnej Informacji Ksiąg. To konto już jest zablokowane - wyjaśnia Adam Kolasa z łódzkiej policji. Zgłosiliśmy tę sprawę prokuraturze, która rozpoczęła śledztwo - dodaje.

Policja nie wyklucza, że oszuści mogą próbować wyłudzić pieniądze i w innych polskich miastach. Jedyny skuteczny sposób walki z tego typu oszustwami to dokładne sprawdzanie listów, które są wezwaniami do zapłaty. Brak imienia i nazwiska w takiej korespondencji powinien niepokoić. Podobnie fakt, że pismo udające lub przypominające urzędowe przychodzi zwykłym listem, a nie poleconym.

Zanim wpłacicie jakąkolwiek sumę, sprawdźcie firmę w internecie np. po numerze KRS lub pokażcie pismo w administracji budynku. To ostatnie będzie bardzo przydatne, gdy ktoś żąda od was opłaty za wymianę licznika czy gazomierza, która zostanie dopiero przeprowadzona. Jeśli takie prace rzeczywiście mają zostać wykonane, to na pewno administracja o nich wie. Warto też sprawdzić, czy w danej firmie pracuje osoba, która podpisuje się pod wezwaniem.

(MRod)