Przeciwnicy nowego amerykańskiego prawa imigracyjnego manifestowali w wielu miejscach Stanów Zjednoczonych. Protestowali przeciwko nakazowi zgłaszania się do urzędów imigracyjnych Arabów i muzułmanów oraz rejestrowania odcisków palców i fotografii.

W zamierzeniu te działania mają zapobiegać terroryzmowi. Biały Człowieku - nie masz prawa nakazywać reszcie świata, gdzie nam wolno, a gdzie nie wolno nam iść - krzyczeli protestujący. Arabowie i wyznawcy islamu boją się, że nowe zasady dla imigrantów pociągną za sobą falę aresztowań i deportacji, nawet wobec tych, którzy legalnie przebywają w Stanach Zjednoczonych. Nowe zasady rejestracji imigrantów potępiła Amnesty International, pozarządowa organizacja walcząca o przestrzeganie praw człowieka.

Jak podają z prawnicy organizacji obrony praw człowieka, władze imigracyjne nakazały aresztowanie już prawie tysiąca osób, które przyszły się zarejestrować w minionych dniach. Ludzie ci nie mieli na ogół ważnej wizy lub też nie stosowali się do wymogów, które ona nakłada. Na przykład do więzienia trafili studenci z krajów arabskich, którzy nie wypełnili limitów godzin spędzonych na zajęciach uniwersyteckich.

02:15