Prokuratura rejonowa w Tychach wyjaśnia okoliczności śmierci 6-letniego chłopca. Dziecko utonęło wczoraj w zbiorniku wodnym przy zabytkowym browarze. Śledztwo będzie prowadzone w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.

Wczoraj po godz. 17:00 na policję zgłosiła się kobieta, która powiedziała, że jej syn zaginął. Policjanci rozpoczęli poszukiwania w okolicach ul. Browarowej, bo ze wstępnych ustaleń wynikało, że tam może znajdować się dziecko.

W pewnym momencie pracownik browaru zauważył ciało chłopca w zbiorniku wodnym. Mimo reanimacji 6-latka nie udało się uratować.

Prokurator zlecił sekcję zwłok. Śledczy wyjaśniają między innymi, kto sprawował opiekę nad dzieckiem.

(mpw)