W piątek zaczynają się agresywne ćwiczenia rosyjsko-białoruskie Zapad-2025. W tej sytuacji w nocy z czwartku na piątek zamkniemy granice z Białorusią, w tym przejścia kolejowe - poinformował premier Donald Tusk.

W piątek rozpoczynają się bardzo agresywne rosyjsko-białoruskie manewry. Odpowiedzią na nie będą ćwiczenia polskiego wojska i sił sojuszniczych - powiedział premier Donald Tusk.

Przed posiedzeniem rządu premier dodał, że dochodzi też do innych prowokacji ze strony Rosji i Białorusi - na terenie kraju i poza nim.

W związku z tym, ze względu na bezpieczeństwo państwa, zamkniemy granice z Białorusią, w tym przejścia kolejowe, w związku z manewrami Zapad, w czwartek o północy, z czwartku na piątek - powiedział szef rządu.

Dodał, że zobowiązał resorty, których ta decyzja będzie dotyczyła, do przedstawienia precyzyjnych raportów dotyczących jej konsekwencji.

"Musimy być gotowi"

Wojna w Ukrainie zaczęła się od ćwiczeń Zapad. Najpierw były ćwiczenia, najpierw było gromadzenie wojsk, przygotowanie. Pewnie wtedy wielu nie wierzyło, że ćwiczenia zakończą się inaczej (wybuchem pełnoskalowej wojny - przyp. red.). Myślę, że z samymi przedstawicielami państwa ukraińskiego na czele. Trzeba się uwrażliwiać na takie działania. Polska monitoruje sytuację i jest w pełnej gotowości  - mówił już w ubiegłym tygodniu wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Musimy być gotowi na ewentualne prowokacje, sabotaże i potencjalną agresję, która może być związana z ćwiczeniami Zapad przez Federację Rosyjską i Białoruś. Żadne z naszych ćwiczeń nigdy nie zakończyło się aktem agresji, ale takie sytuacje miały miejsce podczas ćwiczeń Zapad. Dlatego właśnie kieruje nami głęboka nieufność - podkreślał gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego WP.

Manewry Zapad-2025

W manewrach Zapad-2025, które mają się odbyć w dniach 12-16 września, oficjalnie ma wziąć udział 13 tys. żołnierzy.

Inspektor generalny niemieckiej Bundeswehry Carsten Breuer powiedział w ubiegły poniedziałek, że w ćwiczeniach weźmie udział 13 tys. ludzi na Białorusi i 30 tys. w Rosji. Mniejsze szacunki podawali przedstawiciele władz litewskich - do 30 tys. wojskowych białoruskich i rosyjskich. Breuer stwierdził, że nie ma oznak, by pod przykrywką ćwiczeń Zapad-2025 przygotowywany był atak na terytorium NATO, ale zapowiedział, że siły niemieckie, jak i NATO, zachowają czujność.

13 sierpnia minister obrony Białorusi Wiktar Chrenin przekazał, że na rosyjsko-białoruskich manewrach zostanie przećwiczone "planowanie użycia" broni jądrowej oraz rakiet balistycznych Oresznik.

Ruch na polski-białoruskiej granicy - dane

Z Białorusi do Polski można się dostać w dwóch miejscach w województwie lubelskim. Ruch kołowy odbywa się przez Koroszczyn, ruch osobowy przez Terespol, podobnie jak ruch kolejowy, tyle że odprawy składów odbywają się w pobliskich Małaszewiczach, w tak zwanym "suchym porcie".

W pierwszym półroczu do Polski wjechało z Białorusi prawie 106 tysięcy samochodów ciężarowych. Wyjechały 103 tysiące. Z kolei w Małaszewiczach odprawiono 66,5 tysiąca kontenerów, które wjechały do naszego kraju. Wyjechało prawie 29 tysięcy - informuje reporter RMF FM Krzysztof Zasada.

Znacząca większość - prawie trzy czwarte kontenerów wjeżdżających do Polski - przewozi towary z Chin. Dziennie do naszego kraju przez Brześć i Terespol wjeżdża od kilku do kilkunastu składów.