Druga ofiara wypadku w Stobnie pod Szczecinem to także żołnierz służby zasadniczej – dowiedział się reporter RMF FM. W tragicznym wypadku zginęły dwie osoby, dwie walczą o życie. Mężczyźni w wieku od 18 do 20 lat wcześniej ukradli samochód, którym się rozbili.

Auto jechało z dużą prędkością. Na prostym odcinku drogi kierujący mazdą stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Wiadomo, że w nocy samochód został skradziony w Bendargowie, to kilka wiosek od miejscowości, w której rozbiła się mazda.

Teraz trwają czynności zmierzające do ustalenia, w jaki sposób ci mężczyźni weszli w posiadanie samochodu - powiedział reporterowi RMF FM Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji. Jak dodał, sprawą wypadku zajmą się służby wojskowe: Całość postępowania przejmuje prokuratura wojskowa z uwag na fakt, iż sprawcą wypadku był żołnierz zasadniczej służy wojskowej. Ranni zostali przewiezieni do Centrum Urazów Wielonarządowych w szczecinie. Ich stan jest poważny.