32 osoby zginęły, a 430 zostało rannych w ponad 350 wypadkach. To najnowsze, prowadzone od piątku policyjne statystyki z polskich dróg.

Zagrożenie na drogach bezustannie stwarzają pijani kierowcy. Policjanci od piątku podczas kontroli zatrzymali ich blisko tysiąc. Tylko wczoraj nietrzeźwych było ponad 220.

W Warszawie i okolicach od piątku policjanci zatrzymali blisko 70 osób pod wpływem alkoholu, w tym mężczyznę, który wczoraj po południu przy ulicy Fieldorfa wjechał w tył innego samochodu. Ze swojego pojazdu z trudem wysiadł, bo miał ponad 3 promile. 

Policjantów ta liczba niepokoi. Funkcjonariusze przypominają, że nie będzie żadnej pobłażliwości dla nieodpowiedzialnych i brawurowych kierowców. Za przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym traci się prawo jazdy.

Obowiązuje też zapis, który daje policji możliwość odebrania prawa jazdy za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego. Policja występuje wtedy do sądu o czasowe odebranie kierowcy prawa jazdy. Chodzi o sytuacje, kiedy np. kierowca wyprzedza na trzeciego, zmusza inny pojazd, by zjechał na pobocze, lub wymija auto, które zatrzymało się przed przejściem, żeby przepuścić pieszego.

(mal)