Mężczyzna zginął podczas burzy w Zgierzu. Jak podaje miejscowa straż, jego ciało znaleziono podczas akcji wypompowywania wody.

Mimo podjętej akcji ratowniczej - nie udało się ocalić życia mężczyzny w średnim wieku - mówi rzecznik komendy powiatowej straży pożarnej w Zgierzu Michał Mirowski. 

Lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Osobiście brałem udział w akcji. Przyczyną śmierci jest najprawdopodobniej ulewa, ciało zostało znalezione w garażu, w budynku mieszkalnym przez współmałżonkę - dodaje Mirowski. 

W Łódzkiem przez kilka godzin grzmiało i padało.

Największe szkody nawałnica wyrządziła w powiecie zgierskim, gdzie straż interweniowała ponad 50 razy. W całym województwie interwencji straży było kilkaset.

W samym Zgierzu woda zalała m.in. jednoimienny szpital zakaźny, gdzie obecnie leczeni są chorzy na Covid-19. 

Zalana została apteka, izba przyjęć i jeden z oddziałów. Wypompowywaliśmy już wodę w laboratorium szpitalnego, teraz udrażniamy studzienki kanalizacyjne i wypompowujemy wodę z ulic - powiedział rzecznik komendy powiatowej straży pożarnej w Zgierzu.

W czwartek po południu IMGW wydało ostrzeżenie drugiego stopnia przed burzami z gradem, które obowiązuje na południu woj. dolnośląskiego, śląskiego, małopolskiego, podkarpackiego, lubelskiego, łódzkiego, mazowieckiego, świętokrzyskiego, opolskiego, zachodzie woj. warmińsko-mazurskiego. RCB wydało także specjalny alert dla mieszkańców woj. dolnośląskiego.

W czwartek i w nocy z czwartku na piątek możliwe gwałtowne wezbrania rzek oraz podtopienia - ostrzegło RCB mieszkańców kilku powiatów w woj. dolnośląskim: zgorzeleckiego, lubańskiego, lwóweckiego, jeleniogórskiego, kamiennogórskiego, wałbrzyskiego, kłodzkiego oraz ząbkowickiego.