12-latek z Torunia popełnił samobójstwo. Chłopiec skoczył z okna na 7. piętrze jednego z bloków. Policja znalazła pożegnalny list od chłopca, nie zdradza jednak szczegółów.

Nieprzytomnego chłopca znaleźli przed blokiem mieszkańcy osiedla. Wezwali karetkę, ale mimo natychmiast podjętej akcji reanimacyjnej dziecko zmarło.

Jak dowiedział sie reporter RMF FM, rodziców w tym czasie nie było w domu. Wiadomo, że chłopiec leczył się psychiatrycznie.

Funkcjonariusze analizują list pożegnalny. Według nieoficjalnych informacji przyczyną samobójstwa nie były problemy w szkole.