"Wstępne przesłanki sugerują, iż incydent z dronami, które wtargnęły w przestrzeń powietrzną Polski, był celowy" - powiedziała w środę szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas. Nazwała go najpoważniejszym naruszeniem europejskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję od początku wojny w Ukrainie. "Polska ma rację, podejmując niezbędne kroki w celu obrony" - tak z kolei napisał Antonio Costa, przewodniczący Rady Europejskiej.

  • Co zrobić  w przypadku odnalezienia zestrzelonych dronów? Instrukcję znajdziesz TUTAJ.
  • Śledź naszą relację na żywo na RMF24.pl - znajdziesz ją TUTAJ - i słuchaj Faktów RMF FM.Pilny alert RCB wydany dla mieszkańców czterech województw znajdziesz TUTAJ.
  • Stanowisko premiera Donalda Tuska wygłoszone na specjalnym posiedzeniu rządu znajdziesz TUTAJ.

Szefowa unijnej dyplomacji: Wojna Rosji eskaluje, a nie kończy się

W Polsce doszło do najpoważniejszego naruszenia europejskiej przestrzeni powietrznej przez Rosję od początku wojny. Wszystko wskazuje na to, że było to działanie celowe, a nie przypadkowe - powiedziała Kaja Kalla, komentując wydarzenia z dzisiejszej nocy. 

Kallas powiedziała, że jest w kontakcie z NATO i ministrem spraw zagranicznych Polski Radosławem Sikorskim oraz śledzi rozwój sytuacji.

UE w pełni solidaryzuje się z Polską. Wojna Rosji eskaluje, a nie kończy się. Musimy zwiększyć koszty dla Moskwy (kontynuowania tego konfliktu - przy. red.), wzmocnić wsparcie dla Ukrainy i inwestować w obronność Europy - powiedziała szefowa unijnej dyplomacji.

Przewodniczący Rady Europejskiej: Polska ma rację podejmując niezbędne kroki w celu obrony

"Wyrażamy pełną solidarność z Polską po niedopuszczalnym naruszeniu jej przestrzeni powietrznej przez Rosję. Ciągła agresja Rosji wobec Ukrainy i nieodpowiedzialne wtargnięcia do przestrzeni powietrznej państw członkowskich UE stanowią bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa wszystkich Europejczyków i infrastruktury krytycznej na całym naszym kontynencie. Polska ma rację, podejmując niezbędne kroki w celu obrony swojej suwerenności" - napisał z kolei w oświadczeniu Antonio Costa, przewodniczący Rady Europejskiej. 

Dodał, że Europa zwiększa inwestycje w swoją obronność, ponieważ "pokoju i bezpieczeństwa w Europie nie można traktować jako czegoś pewnego".