Nie będzie silnej polskiej gospodarki bez silnego polskiego górnictwa - powiedziała w czasie Akademii Barbórkowej w Polskiej Grupie Górniczej Beata Szydło. Premier podkreśliła, że tegoroczna Barbórka została okryta żałobą po ośmiu górnikach, którzy zginęli przed kilkoma dniami w kopalni miedzi Rudna.

Nie będzie silnej polskiej gospodarki bez silnego polskiego górnictwa - powiedziała w czasie Akademii Barbórkowej w Polskiej Grupie Górniczej Beata Szydło. Premier podkreśliła, że tegoroczna Barbórka została okryta żałobą po ośmiu górnikach, którzy zginęli przed kilkoma dniami w kopalni miedzi Rudna.
Beata Szydło /PAP/Andrzej Grygiel /PAP

Łączymy się w bólu z rodzinami, którzy stracili bliskich: ojców, synów, braci.(...) Pamiętajmy o tych ośmiu górników, którzy tam na dole zginęli na szychcie, pracując ciężko dla swoich rodzin, po to, by ich firma mogła się rozwijać, pamiętajmy też o tych wszystkich, którzy w tym roku odeszli na wieczną szychtę - apelowała premier.

Chciałabym, by dzisiaj bardzo mocno wybrzmiało zdanie, że nie będzie silnej polskiej gospodarki bez silnego polskiego górnictwa i wierzę, że te zmiany, które rozpoczęliśmy, które konsekwentnie krok po kroku realizujemy, przyniosą właśnie taki oczekiwany efekt, że będzie silna polska gospodarka i silne górnictwo - zaznaczyła szefowa rządu. Dziękowała też tym, którzy "usiedli do stołu i szukali kompromisu, szukali konsensusu, choć bardzo często to nie były łatwe rozmowy i łatwe decyzje". Podkreśliła, że w czasie rozmów zarówno jej ministrowie, jak i przedstawiciele strony społecznej kierowali się "przyszłością i rozwojem polskiego górnictwa". Jak zaznaczyła, to zaangażowanie "właśnie zaczęło przynosić efekty".

Przekonaliśmy Brukselę, że polskie górnictwo jest potrzebne nie tylko Polsce, ale i Europie - mówiła premier Szydło. Przypomniała, że niedawno Komisja Europejska wyraziła zgodę na pomocowy program rządu dla kopalń. Musimy pamiętać, że ta droga jeszcze przed nami - ten sukces, na końcu którego będziemy się cieszyć z tego, że jest nowoczesne i dobrze rozwijające się górnictwo, rentowne kopalnie, że jest praca, że przychodzą do pracy w kopalni nowi, młodzi pracownicy, którzy tutaj mogą realizować swoje ambicje, mogą pracować mogą spełniać swoje marzanie - tłumaczyła.

Premier powiedziała, że najważniejszą troską w zmianach związanych z górnictwem jest zabezpieczenie pracy dla ludzi. By każdy pracownik, który dzisiaj jest zatrudniony w górnictwie miał poczucie tego, że te zmiany nie wpłyną na jego przyszłość, że jest bezpieczny, że dajemy gwarancje zatrudnienia, gwarancje przejścia na urlopy, odpraw to wszystko na czym zależy i o co walczy strona społeczna i która doskonale broni interesu górników - podkreśliła szefowa rządu.

Beata Szydło wzięła udział w akademii barbórkowej Polskiej Grupy Górniczej (PGG) - największego producenta węgla kamiennego w Polsce i w Unii Europejskiej. Uroczystości z okazji przypadającego 4 grudnia Dnia Górnika zorganizowano w Rybniku, gdzie działa kopalnia ROW. To jeden z największych zakładów wydobywczych PGG, powstały z początkiem lipca tego roku z połączenia kopalń: Jankowice, Chwałowice, Marcel i Rydułtowy.