40 tys. zł musi oddać olsztyński oddział Narodowego Funduszu Zdrowia tamtejszemu szpitalowi wojewódzkiemu. Tak zdecydował Sąd Apelacyjny w Białymstoku. Pieniądze to koszt ratowania życia na oddziale intensywnej terapii, gdy wyczerpały się szpitalne limity.

Wyrok jest niezwykle ważny, ponieważ tropem olsztyńskiej placówki może teraz pójść wiele szpitali. Sam szpital wojewódzki przygotowuje już kolejne pozwy, bo wygrana sprawa dotyczyła tylko jednego miesiąca, a wszystkie ponadlimitowe świadczenia obejmują okres kilku lat. Tylko w latach 2002-2005 takich świadczeń jest ponad 4 mln złotych - mówi RMF Bożena Marcinkiewicz, szefowa placówki. NFZ zapowiedział odwołanie od każdego niekorzystnego wyroku.