Misja stabilizacyjna w Iraku powinna się zakończyć wraz z wygaśnięciem rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, czyli do końca 2005 r. - poinformował o decyzji polskiego rządu szef MON-u.

W ten sposób minister Jerzy Szmajdziński oficjalnie potwierdził wcześniejsze stanowisko strony polskiej. Szef resortu obrony dodał, że w przypadku nowej rezolucji RB ONZ, lub gdyby rząd iracki zwrócił się o do strony polskiej o przedłużenie obecności wojskowej, to możliwe jest pozostawienie w Iraku \"niewielkiego komponentu szkoleniowego\".

Polska jest jednym z największych sojuszników Stanów Zjednoczonych w Europie, w Iraku pod jej dowództwem znajduje się wielonarodowa dywizją stabilizacyjna. Polscy żołnierze brali udział w obaleniu Saddama Husajna, a od prawie dwóch lat w południowo-centralnej części Iraku stacjonuje polski kontyngent. Dziś służy tam ok. 1700 żołnierzy. W tamtym roku było ich 2500, ale podczas ostatniej zmiany zmniejszono liczebność kontyngentu irackiego, jednocześnie wysyłając tam cięższy sprzęt, m.in. ciężkie śmigłowce szturmowe Mi-24.