Wezwani na miejsce katastrofy budowlanej w Świebodzicach policyjni pirotechnicy stwierdzili, że znaleziony tam pocisk moździerzowy to granat ćwiczebny, który nie zawiera materiałów wybuchowych – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy Tomasz Orepuk. Na skutek zawalenia się budynku zginęło 6 osób, a 4 zostały ranne. Premier Beata Szydło przyznała renty specjalne, które otrzymają cztery osoby.

Wezwani na miejsce katastrofy budowlanej w Świebodzicach policyjni pirotechnicy stwierdzili, że znaleziony tam pocisk moździerzowy to granat ćwiczebny, który nie zawiera materiałów wybuchowych – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy Tomasz Orepuk. Na skutek zawalenia się budynku zginęło 6 osób, a 4 zostały ranne. Premier Beata Szydło przyznała renty specjalne, które otrzymają cztery osoby.
Sprzątanie terenu katastrofy /Bartłomiej Paulus, RMF FM /RMF FM

Prokurator Orepuk wyjaśnił, że policyjni pirotechnicy jeszcze przed przyjazdem saperów stwierdzili, że znalezisko to granat ćwiczebny. Dodał, że prokuratura zakończyła już oględziny miejsca katastrofy budowlanej i przekazała teren gminie.

Nie znaleźliśmy tam żadnych niebezpieczniejszych substancji czy przedmiotów, które mogłyby eksplodować - podkreślił prokurator. Dodał, że pojawiły się informacje, że jeden z mieszkańców kamienicy zbierał stare pociski. Weryfikujemy te informacje - oświadczył.

Prokuratura zamierza teraz przesłuchać kolejnych świadków. Będzie czekać też na opinię biegłych, którzy uczestniczyli w oględzinach terenu katastrofy.

Bezterminowe renty specjalne w wysokości 3 tys. zł miesięcznie otrzymają cztery osoby - w tym dwójka dzieci - które stracił bliskich w katastrofie budowlanej w Świebodzicach. Renty przyznała premier Beata Szydło. Zgodnie z zapowiedzią, pani premier Beata Szydło przyznała renty specjalne dla osób poszkodowanych, w tym dzieci, w wyniku katastrofy budowlanej w Świebodzicach na Dolnym Śląsku - powiedział rzecznik rządu Rafał Bochenek.

Pochodząca ze Świebodzic szefowa MEN Anna Zalewska podczas konferencji prasowej w tym mieście, mówiła, że tragiczną w skutkach katastrofą żyła cała Polska. Zalewska poinformowała, że renty specjalne, które trafią do czterech osób to 3050 zł brutto miesięcznie. Będą one wypłacane od 1 maja, bez względu na inne świadczenia. To jest to, co możemy zrobić już dla osieroconych dzieci - powiedziała.

Zalewska przypomniała też, że do poszkodowanych rodzin trafiły już zasiłku celowe w wysokości 6 tys. złotych.

Rzeczniczka Urzędu Miasta w Świebodzicach Agnieszka Bielawska powiedziała, że renty specjalne trafią do czterech osób - w tym do dwójki dzieci. To chłopcy, którzy w katastrofie stracili matkę - powiedziała Bielawska. Renty trafią również do dwóch osób, które są już pełnoletnie, a straciły w katastrofie najbliższych.

Wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak poinformował, że z budżetu państwa częściowo zostanie sfinansowany remont mieszkań komunalnych, w których zamieszkają poszkodowane rodziny. Chcemy też finansowo pomóc w pokryciu kosztów akcji ratunkowej - powiedział Hreniak.

We wtorek wykonano sekcje zwłok trzech ofiar katastrofy. Stwierdzono, że zmarły w wyniku uduszenia spowodowanego unieruchomieniem klatki piersiowej. U 59-letniego mężczyzny stwierdzono też ślady poparzeń na głowie, karku, barkach i dłoniach.

W środę przeprowadzono kolejne sekcje. Przyczyną zgonu 8-letniego dziecka, 54-letniego mężczyzny i 40-letniej kobiety było również uduszenie spowodowane unieruchomieniem klatki piersiowej. U kobiety stwierdzono też wielonarządowe obrażenia.

Na miejscu pracowało ponad 140 strażaków

Do katastrofy doszło w sobotę rano. Całkowicie zawalił się przedwojenny budynek, w którym mieszkało sześć rodzin. Ofiarami katastrofy jest 6 osób: dwoje dzieci, trzech mężczyzn i kobieta. Ranne zostały 4 osoby. Najbardziej ucierpiał 13-letni chłopak, który w stanie ciężkim, ale stabilnym. Przebywa w szpitalu we Wrocławiu.

Akcję ratunkową prowadzono niemal dobę. Na miejscu pracowało ponad 140 strażaków. Ostatnią ofiarę wydobyto spod gruzów kamienicy po 12 godzinach akcji. Według wstępnych hipotez, przyczyną katastrofy był wybuch gazu.

(MN)