Dużą partię kosmetyków bez polskich certyfikatów zatrzymali celnicy na lotnisku w Goleniowie w Zachodniopomorskiem. Towar przyleciał z Korei Południowej.

Po rozpakowaniu paczek okazało się, że znajduje się w nich ponad 15 tysięcy różnych produktów kosmetycznych,. Największe zdziwienie celników wzbudziły sztuczne rzęsy i klej do nich. W sumie kilkanaście tysięcy par. Towar wart jest ponad 24 tysięcy złotych. Został zatrzymany, bo nie posiadał odpowiednich oznaczeń. Trafił do wojewódzkiego inspektora inspekcji handlowej, który ma wydać opinię, czy te wyroby mogą być sprzedawane w Polsce.