Porwany w Syrii i uwolniony kilkanaście dni temu polski fotoreporter Marcin Suder wraz z rodziną odwiedził MSZ z okazji obchodów Dnia Służby Zagranicznej. "Dobrze widzieć pana w pełnym zdrowiu wśród bliskich, którzy długie tygodnie czekali na pańskie uwolnienie" - zwrócił się do niego minister Radosław Sikorski.

Szef MSZ podkreślił, że polskie służby zajmowały się sprawą Sudera już od dnia porwania. Cieszę się, że udało się panu zbiec - podkreślił.

Suder podziękował resortowi spraw zagranicznych za działalność zespołu, który zajmował się jego sprawą. Przekazał też Sikorskiemu prezent - jedno ze swoich zdjęć w antyramie. Następnym razem będzie z Afganistanu - stwierdził, przypominając dziennikarską przeszłość ministra. 

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie poinformowała dziś, że do Syrii trafił wniosek o pomoc prawną w sprawie uprowadzenia Marcina Sudera. Termin zakończenia śledztwa dot. porwania jest wyznaczony na 25 stycznia przyszłego roku. Wciąż gromadzona jest dokumentacja, a sam fotoreporter nie został jeszcze przesłuchany.