Rząd zapewni pomoc osobom bezrobotnym, które straciły możliwość spłaty kredytu hipotecznego - obiecuje premier. Taki kredyt miałby być spłacany przez rok z funduszu pracy. Będzie na to potrzeba kilkaset milionów złotych. Poszukiwania pieniędzy trwają. Rozwiązanie ma być gotowe wkrótce.

Młode rodziny mają być spokojne – rząd pomoże: Aby przez rok – tak to planujemy – miały kredyt spłacany z funduszu pracy - obiecuje premier. Dalsza część wystąpienia to był już znany apel o poparcie opozycji dla projektu pod tytułem „ekspresowe wejście do strefy euro”, bo bez euro możemy utonąć.

Cały ten europejski statek chwieje się na tych falach. Będą chcieli wyrzucać słabszych. Jeśli wypadniemy poza burtę, to być może niektórzy będą mieli satysfakcję, że nadal mamy złotówkę, tylko naprawdę będzie to w warunkach biedy i dramatycznej sytuacji - mówił premier. A to dlatego, że nie damy rady zmieścić naszych obligacji w momencie, gdy na rynek oprócz papierów amerykańskich wejdą papiery europejskie.

Jako słabsi, bez euro przegramy. Po tych słowach Donald Tusk oświadczył, że gdy straci wiarę w szczęśliwe przeprowadzenie Polski przez kryzys poda się do dymisji. Mamy to jak w banku. Niestety, premier nie podał, w którym. Miejmy nadzieję, że nie chodzi o instytucje pokroju Lehman Brothers.