Nasze portfele są coraz cieńsze z powodu rosnących rat kredytów hipotecznych. Frank i euro są najdroższe od pięciu lat. Raty kredytów zdrożały przez to o kilkaset złotych miesięcznie. Jest nam coraz trudniej, a może być jeszcze gorzej.

Długi Polaków już od pół roku rosną dwukrotnie szybciej, niż przed kryzysem. Ostatnio, co kwartał o miliard złotych. Drogie waluty dodatkowo komplikują tą sytuację, bo wzrost rat powoduje poważny uszczerbek w domowych budżetach. Nagromadzenie wysokich rat może powodować pewne zastopowanie wydatków - mówi reporterce RMF FM Agnieszce Witkowicz Mariusz Hildebrand z Biura Informacji Gospodarczej:

Dodaje, że przytłoczeni wysokimi ratami za kredyt mieszkaniowy, w pierwszej kolejności będziemy mieć problemy z terminowym opłaceniem innych rachunków. Drobne zobowiązania odłożymy na później by zapłacić to najważniejsze - ratę za własne mieszkanie. Kredyty hipoteczne to ciągle najlepiej spłacane pożyczki w Polsce.