Przywrócono ruch turystyczny na szczyt Śnieżki. Wędrującym po Karkonoszach nie wolno jednak zbliżać się do budynku obserwatorium, które kilka tygodni temu częściowo się zawaliło. Teren wokół charakterystycznej budowli został specjalnie oznakowany.

Turyści mogą już korzystać z czerwonego szlaku, tzw. zakosów. Przedstawiciele Karkonoskiego Parku Narodowego ostrzegają, że na drodze miejscami mogą jeszcze występować oblodzenia i zaspy śnieżne. Nadal zamknięty jest szlak niebieski, czyli tzw. Droga Jubileuszowa – leży na niej jeszcze bardzo dużo śniegu.

Do katastrofy budowlanej na szczycie Śnieżki doszło w połowie marca. W budynku obserwatorium Meteorologicznego Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej na Śnieżce najpierw doszło do pęknięcia ścian, sufitu oraz uszkodzenia podłogi, a następnie załamała się górna część budynku - najprawdopodobniej z powodu naporu śniegu i silnego wiatru. W wyniku katastrofy nikt nie ucierpiał, bo załoga obserwatorium w porę została ewakuowana. Pod koniec marca rozpoczęły się prace rozbiórkowe dysku górnego, które mają się zakończyć do 15 maja. Nie wiadomo jeszcze, czy dysk zostanie odtworzony.

Obecnie na Śnieżce leży blisko 110 centymetrów śniegu, widoczność jest dobra i wieje słaby, południowy wiatr, ale warunki turystyczne są trudne. Ratownicy z karkonoskiego oddziału GOPR ostrzegają, że szlaki wokół Śnieżki są śliskie, a łańcuchy zabezpieczające przykryte śniegiem. Zalecane jest używanie raków.