Kłopoty z ustaleniem przyczyny śmierci 12-latka z Będzina. Chodzi o chłopca, który zaginął na początku czerwca, a potem jego ciało znaleziono niedaleko domu. Biegli, po specjalistycznych badaniach, nie są w stanie określić jednoznacznej przyczyny zgonu nastolatka. Prokuratura w Będzinie właśnie dostała dokumenty w tej sprawie.

Ciało 12-latka leżało kilka dni na słońcu, a wówczas panowały ponad 30-stopniowe upały. To sprawiło, że kiedy je znaleziono, było w stanie głębokiego rozkładu. I dlatego teraz wyniki badań toksykologicznych i histopatologicznych nie dają ostatecznej odpowiedzi na pytanie o przyczynę śmierci.

Prokuratura pytała o gaz z pojemnika, który znaleziono przy nastolatku, ale biegli, choć tego nie wykluczyli, nie byli w stanie kategorycznie odpowiedzieć, czy to po jego wąchaniu nastolatek zmarł. Dlatego najpewniej śledczy zlecą kolejne, już bardzo szczegółowe badania wykonywane przez specjalistyczne placówki.

Zaginięcie chłopca zgłoszono po 3 dniach

12-letni Michał zaginął 8 czerwca. Mamy informację przekazaną przez ojca, że w dniu 8 czerwca po południu wrócił ze szkoły, zostawił plecak, wyszedł z domu i od tego dnia nie było z nim kontaktu. Ojciec złożył zawiadomienie o zaginięciu w dniu 11 czerwca - mówił wówczas naszemu reporterowi Paweł Łotocki z policji w Będzinie.

Pytany, czy ojciec chłopca wyjaśnił, dlaczego tak długo zwlekał ze zgłoszeniem zaginięcia syna, odpowiedział :Nie mamy informacji, co było powodem tak długiej zwłoki.

Sąsiadka 12-latka, z którą rozmawiał Marcin Buczek, przyznała, że chłopiec często znikał z domu.

Było tak, że wychodził i wracał późno w nocy. Widywano go nieraz na mieście o pierwszej w nocy. Miał jakieś problemy i uciekał z tego domu, coś musiało być na rzeczy - mówiła.

Również Paweł Łotocki z będzińskiej policji przyznał, że Michał znikał już wcześniej z domu. Mamy informacje o tym, że były pewne problemy wychowawcze, natomiast nie chciałbym się wypowiadać, jak często, jak długo tego chłopca nie było - zastrzegł.

Nasz reporter ustalił, że rodzina Michała miała problemy z wychowywaniem dzieci - dlatego ośrodek pomocy społecznej przydzielił im asystenta, sąd wyznaczył zaś kuratora.

(abs)