"Po 4 latach trudnej pracy zostawiam PO, zamykam ten etap; najlepszym kandydatem dla PO w następnej kadencji przewodniczącego będzie Tomasz Siemoniak" - powiedział na konferencji prasowej Grzegorz Schetyna.

Koniec kadencji to też początek nowej kadencji i chciałem powiedzieć, że po tych czterech latach trudnej pracy, kiedy zostawiam PO, zamykam ten etap, w którym PO jest w dużo lepszym stanie niż ta z 2015 i 2016 roku. Przychodzi czas na nowe wyzwania, nowych ludzi, nowy początek, nowy rozdział - mówił lider PO.

Najlepszym kandydatem, który będzie liderem wielkiego projektu, który dla nas jest najważniejszy, dla PO, w tej następnej kadencji 2020-2024 będzie Tomasz Siemoniak - dodał Schetyna i zapowiedział poparcie dla Siemoniaka w wewnętrznych wyborach w PO.

Siemoniak: W polityce jest się po to, żeby służyć innym

Dzisiaj zapowiadam wsparcie dla niego w tej kampanii wewnętrznej. Głęboko wierzę, że wygra wybory na szefa PO, że będzie najlepszym z możliwych liderów, że poprowadzi PO do wyborczego zwycięstwa w wyborach prezydenckich i w następnych wyborach parlamentarnych - oświadczył Schetyna.

Jak dodał "to jest ten czas, że trzeba otwierać się na nowych ludzi, na nowe środowiska".

Siemoniak oświadczył, że zdecydował się kandydować na szefa PO, bo w tym ugrupowaniu jest od samego początku.

Uważam, że jeśli się jest w polityce to właśnie po to, żeby służyć innym, dlatego decyduję się na to kandydowanie, bo uważam, że moje doświadczenie, determinacja, energia, ale też doświadczenia państwowe przemawiają na korzyść tego, żeby kandydować - mówił Siemoniak.

Platformie potrzeba nowej energii, nowej siły. Chciałbym, aby Platforma zeszła na poziom powiatowy, poziom regionalny - oświadczył.

Polityk poinformował jednocześnie, że szefem jego sztabu będzie poseł KO Arkadiusz Myrcha.

Budka: Mam konkretny plan

Chciałem oficjalnie potwierdzić, że dziś dokonałem zgłoszenia na przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Jestem przekonany, że PO potrzebuje powrotu do wartości, które towarzyszyły jej założeniu - oświadczył Borys Budka podczas piątkowego briefingu.

Jak dodał, w jego ocenie Platforma potrzebuje tego, by na nowo stać się ucieleśnieniem marzeń większości Polaków. Sprawiedliwość, równość wobec prawa, wolność, ale przede wszystkim szacunek dla drugiego człowieka, to towarzyszyło blisko 19 lat temu założeniu PO i do tego powinniśmy wrócić - podkreślił Budka.

SPRAWDŹ: Borys Budka zdecydował. Wystartuje w wyborach na szefa PO

Polityk dodał, że ma konkretny plan, który będzie "pokazywał wszędzie tam, gdzie będę spotykał się z naszymi koleżankami i kolegami". Już dzisiaj rozpoczynam cykl spotkań w każdym regionie Polski - zapowiedział Budka.

Poinformował, że w piątek odbędzie spotkania w Bydgoszczy, w sobotę w Łodzi i Częstochowie. PO potrzebuje profesjonalizmu, dlatego stworzę centrum badań społecznych, które będzie opierało się na eksperckich analizach rzeczywistych potrzeb Polaków - zapowiedział.

Mucha: Potrzebujemy zmiany w PO

W dniu, w którym Grzegorz Schetyna ogłosił, że przekazuje pałeczkę swoim następcom, namaścił jako swojego kandydata Tomasza Siemoniaka, nie można Grzegorzowi Schetynie nie podziękować za to wszystko, co dla Platformy zrobił - powiedziała Joanna Mucha.

Przyznała, że ostatnie cztery lata były dla jej partii "bardzo trudne", ale - zaznaczył - mimo to, udało się Platformie "pozostać główną siłą opozycji, najważniejszą partią opozycyjną".

Wszyscy czujemy, wszyscy wiemy, że potrzebujemy zmiany w PO, bo w tej formule, w której dotychczas PO funkcjonowała po prostu nie wygramy wyborów. Dlatego startuję w wyborach na przewodniczącą PO z hasłem wyborczym: "Nowy Początek" - oświadczyła Mucha.

Arłukowicz: Proponuję PO bardziej społeczną

Kolejnym kandydatem w walce o fotel lidera PO jest Bartosz Arłukowicz. Pytany, co chce zmienić w Platformie i w jej działaniu, powiedział, że proponuje PO, która będzie bardziej społeczna.

Mamy potężny potencjał wśród ludzi, którzy nam dobrze życzą - w miastach, miasteczkach, wśród ludzi, którzy do tej pory nie mieli przestrzeni do działania politycznego, a czują taką potrzebę (...). Jestem zwolennikiem Platformy ofensywnie wychodzącej do ludzi, przekonującej do odważnych projektów, mającej zdanie w prawie każdej sprawie, tak żebyśmy nie unikali trudnych tematów - mówił Arłukowicz.

Chciałby też, aby działania Platformy oparte były na trzech podstawowych filarach. Pierwszy - jak wyjaśnił - to filar społeczny, czyli codzienna współpracy z ludźmi w miastach i miasteczkach. Drugi to filar samorządowo-parlamentarny, a więc skoordynowani w działaniu samorządowcy i parlamentarzyści, których inicjatywy będą emanacją wniosków płynących z rozmów z obywatelami. Natomiast trzeci filar to, zespół ekspercki, który miałby przekładać całą pracę i postulaty na konkretne projekty ustaw.

Sienkiewicz wchodzi do gry

Również były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz zamierza ubiegać się o funkcję szefa Platformy Obywatelskiej. Jego zgłoszenie zostało zaanonsowane mailowo, a dokumenty są "w drodze".

Sam Sienkiewicz pytany przez Polską Agencję Prasową nie chciał wypowiadać się w tej sprawie.

6 kandydatów na szefa Platformy Obywatelskiej

Swoją kandydaturę w wyborach na szefa PO zgłosili: Borys Budka, Joanna Mucha, Bartosz Arłukowicz, Bogdan Zdrojewski, Tomasz Siemoniak i Bartłomiej Sienkiewicz. W piątek 3 stycznia o północy upływa termin, jaki Rada Krajowa PO dała chętnym do ubiegania się o przywództwo w partii, na zgłaszanie swoich kandydatur. 

Pierwsza tura wyborów szefa PO odbędzie się 25 stycznia.

Opracowanie: