Przyjaciele legendarnego polskiego kolarza Ryszarda Szurkowskiego chcą mu pomóc w powrocie do zdrowia i pełni sił. Wybitny polski sportowiec miał poważny wypadek podczas wyścigu weteranów w Kolonii. Jest częściowo sparaliżowany. Czeka go długa i kosztowna rehabilitacja.

Legenda polskiego sportu Ryszard Szurkowski od blisko pięciu miesięcy jest sparaliżowany. 10 czerwca podczas wyścigu weteranów w Niemczech miał poważny wypadek.

Szurkowski miał uszkodzony rdzeń kręgowy i czterokończynowe porażenie, uszkodzoną czaszkę, połamaną w kilku miejscach szczękę, zdeformowany nos, zmiażdżoną wargę.

W Niemczech leczył się prawie dwa miesiące, od trzech - rehabilituje się w Konstancinie.

Przez długi czas wypadek Szurkowskiego był dla wielu tajemnicą poliszynela. Koledzy z peletonu, znajomi, lekarze, dziennikarze zachowali solidarność, nie informując o dramacie opinii publicznej, o co prosiła rodzina i sam Szurkowski.

Kolarz zmienił jednak zdanie po wizycie komentatora Eurosportu Krzysztofa Wyrzykowskiego, który zna go od 45 lat.

Gdy świat sportu i fani Ryszarda Szurkowskiego usłyszeli o dramacie kolarza, zorganizowali dla niego zbiórkę pieniędzy na leczenie w ośrodku w Kamieniu Pomorskim. To jeden z najnowocześniejszych centrów rehabilitacyjnych w naszym kraju; ma bazę zabiegową i zaawansowane technologicznie urządzenia: egzoszkielet i lokomat.

Koszmarny wypadek Ryszarda Szurkowskiego

W rozmowie z naszym dziennikarzem Krzysztof Kozanecki, przyjaciel Ryszarda Szurkowskiego, który razem z nich jechał w feralnym wyścigu, przyznaje, że wypadek na trasie w Niemczech wyglądał przerażająco. Kraksa była makabryczna, tuż przed metą. Koszmar - opowiada.

W tej chwili stan Ryszarda Szurkowskiego - jak zdradza nam jego przyjaciel - jest bardzo poważny. To było porażenie czterokończynowe. On zaczął ruszać w tej chwili rękoma, nogami, są to ruchy minimalne. Najważniejszy jest tu stan psychiczny. To jest fighter, wojownik, silny człowiek - podkreśla.

Jak przyznaje, większość przyjaciół legendy sporty nie dopuszcza myśli, że Rysiek na rower nie wsiądzie. Utworzyliśmy specjalne konto dla Ryszarda Szurkowskiego. [Numer konta znajdziecie na końcu artykułu].

W walce o powrót do zdrowia Ryszardowi Szurkowskiemu pomagają nie tylko przyjaciele, sportowcy. Pomoc oferują także przedstawiciele fundacji Orlenu. Jak dowiedział się nasz dziennikarz Paweł Pawłowski, Fundacja jest już w kontakcie z żoną polskiego kolarza. Razem ustalają, czego tak naprawdę potrzebuje weteran kolarstwa. Wtedy też będzie można mówić o konkretnych kwotach.

72-letni Szurkowski ma uszkodzony kręgosłup, wydaje się więc, że szanse na poprawę są bardzo małe. Nieoficjalnie mówi się jednak, że kolarski weteran powoli odzyskuje czucie w udach, co może dawać nadzieję na powrót do przynajmniej częściowej sprawności.

Ryszard Szurkowski to najlepszy polski kolarz w historii, mistrz świata z 1973 roku, dwukrotny srebrny medalista olimpijski i czterokrotny zwycięzca Wyścigu Pokoju.

I Ty możesz pomóc Ryszardowi Szurkowskiemu

Możemy wesprzeć finansowo kolarskiego mistrza walczącego o powrót do sprawności fizycznej.

Uzdrowisko Kamień Pomorski jest jednym z najnowocześniejszych centrów rehabilitacyjnych w naszym kraju; ma bazę zabiegową i zaawansowane technologicznie urządzenia: egzoszkielet i lokomat.

Nr rachunku bankowego:

Stowarzyszenie Lions Club Poznań 1990

ul. Jana Henryka Dąbrowskiego 189, 60-594 Poznań,

Bank PeKaO SA I oddział w Poznaniu Nr konta: 09 1240 1747 1111 0000 1845 5759 RYSZARD SZURKOWSKI - REHABILITACJA

Opracowanie: