„Ostatnie pół roku rządów PiS zmieniło Polskę w piekło, aż strach pomyśleć co się wydarzy przez kolejne 3,5 roku" – stwierdził lider Nowoczesnej Ryszard Petru na obchodach pierwszego roku funkcjonowania tego ugrupowania. Ocenił, że każdy dzień rządów ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego to "czas bezpowrotnie stracony".

„Ostatnie pół roku rządów PiS zmieniło Polskę w piekło, aż strach pomyśleć co się wydarzy przez kolejne 3,5 roku" – stwierdził lider Nowoczesnej Ryszard Petru na obchodach pierwszego roku funkcjonowania tego ugrupowania. Ocenił, że każdy dzień rządów ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego to "czas bezpowrotnie stracony".
Ryszard Petru /PAP/Paweł Supernak /PAP

Zdaniem lidera Nowoczesnej, PiS oszukał miliony Polaków i - jak mówił Petru - od pół roku "dobra zmiana" prowadzi kraj do ruiny. Polityk wskazywał tu m.in. zmiany w przepisach dotyczących Trybunału Konstytucyjnego, czy projekty rządowe, które - według niego - "prowadzą do zapaści finansów publicznych i zapaści gospodarczej". W jego ocenie, aby "zakończyć dobrą zmianę i nie patrzeć na to, jak Polska przez kolejne 3,5 roku się psuje i stacza w przepaść optymalne byłyby wcześniejsze wybory". Wiem o tym, że część partii opozycyjnych boi się wcześniejszych wyborów, ale uważam, że z KOD te wybory byśmy wygrali - stwierdził lider Nowoczesnej.

Zaznaczył jednocześnie, że nie ma możliwości, aby to opozycja zdecydowała o wcześniejszych wyborach. To jest apel do PiS, czy jest skłonny dalej psuć Polskę przez najbliższe 3,5 roku, czy chce się sprawdzić - powiedział Petru.

Petru podkreślił, że przed rokiem sympatyków Nowoczesnej połączył gniew na działania poprzedniego rządu, zawłaszczenie sceny politycznej przez stare partie i "gniew na to, że nowoczesność i przyszłość przecieka nam przez palce". Połączyła nas wtedy również nadzieja zmian, połączyła nas determinacja, aby te zmiany wprowadzić - dodał. Mamy 29 posłów, złożyliśmy 10 projektów ustaw, z których większość została odrzucona w pierwszym czytaniu przez PiS. Jesteśmy bardzo ważnym elementem dzisiejszej sceny politycznej. Mamy 3,5 tys. członków, prawie 300 kół w całym kraju - wyliczał.

(mn)