Przebywający w areszcie Krzysztof Rutkowski podał nazwiska prokuratorów, którzy przekazywali mu tajne informacje – twierdzi „Rzeczpospolita”. Rutkowski opowiedział o trzech prokuratorach ze Śląska, którzy mieli go informować o postępach w sprawie przeciwko Henrykowi M., u którego detektyw pracował jako radca prawny.

Rutkowski został zatrzymany pod koniec lipca przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jest podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, pranie brudnych pieniędzy, powoływanie się w zamian za korzyści majątkowe na wpływy w instytucjach państwowych i poświadczanie nieprawdy.