W jednym z krakowskich bloków przez kilka lat matka znęcała się nad swoim niepełnosprawnym synem. Jak dowiedział się reporter RMF FM, sprawa wyszła na jaw, ponieważ na policję zgłosił się mężczyzna, który targany wyrzutami sumienia opowiedział o gehennie 31-letniego mieszkańca Krakowa.

Policja zatrzymała matkę i przesłuchała jej syna. Niestety, zeznania świadka potwierdziły się. Kobieta katowała 31-latka przez kilka lat. Była wyjątkowo okrutna – biła go po twarzy, przypalała papierosem, oblewała wrzątkiem, a nawet biła młotkiem po głowie. Powód był prozaiczny. Syn przeszkadzał jej w alkoholowych libacjach.

31-latek cierpiał na bezwład nóg i rąk i poruszał się na wózku inwalidzkim, dlatego nie mógł się bronić przed matką.

Niepełnosprawny mężczyzna jest obecnie pod troskliwą opieką swoich znajomych. O swoim koszmarze nie chciał rozmawiać. Wyrodna matka została aresztowana na trzy miesiące.