Jako ciężki, ale stabilny określają lekarze stan 12-latki rannej od uderzenia pioruna. Dziecko spod Bolesławca jest leczone w szpitalu uniwersyteckim w Łodzi.

Podłączona do respiratora dziewczynka jest w stanie śpiączki farmakologicznej – powiedział reporterce RMF FM profesor Andrzej Piotrowski, który opisał, jaki przebieg miało to dramatyczne zdarzenie: Piorun przeszedł od telefonu komórkowego przyłożonego do skroni, następnie przez szyję, klatkę piersiową, aż do nogi i wyszedł do ziemi:

Nastolatka prawdopodobnie będzie musiała przejść operację, dlatego lekarze apelują do jej rodziców o kontakt ze szpitalem.

Dziewczynka z trójką innych dzieci zbierała na polu truskawki, kiedy uderzył piorun. Pozostałe nastolatki są pod obserwacją lekarzy, nie mają poważniejszych obrażeń.