Pracownik Dolnośląskiego Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu został zatrzymany przez CBA na gorącym uczynku podczas przyjęcia łapówki. To efekt operacji specjalnej Biura. Mężczyzna przyjął pieniądze za ustawienie wartego 100 tysięcy złotych przetargu budowlanego dla szpitala. Specjalista do spraw przeciwpożarowych łapówkę w kwocie 8 tysięcy złotych przyjął w bramie jednej z kamienic nieopodal placówki.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało na gorącym uczynku w ramach akcji specjalnej we Wrocławiu mężczyznę, który przyjął 8 tys. zł łapówki. Miał w zamian załatwić zamówienie budowlane wartości 100 tys. zł dla jednej z firm.

Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej CBA potwierdzał zatrzymanie mężczyzny przez agentów z dwu delegatur Biura - warszawskiej i wrocławskiej. Zatrzymanie to efekt operacji specjalnej - tak zwanej kombinacji operacyjnej CBA - powiedział.

Funkcjonariusze CBA wkroczyli do akcji w chwilę po tym, jak mężczyzna w jednej z bram kamienicy nieopodal szpitala, w którym pracuje wziął łapówkę - 8 tys. zł w gotówce. Mężczyzna nie spodziewał się takiego obrotu sprawy i działań funkcjonariuszy Biura - mówił Kaczorek.

Zatrzymany to specjalista ds. przeciwpożarowych w Dolnośląskim Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu. Mężczyzna tak kierował przebiegiem postępowania przetargowego na roboty budowlane wartości 100 tys. zł, aby wygrała je konkretna firma.

Według śledczych powoływał się na wpływy, oferował załatwienie niezbędnych ekspertyz zewnętrznych, a za łapówkę przekazywał informacje z przetargu i podawał, co ma się znaleźć w ofercie, aby wyeliminować konkurencję.

Czynności trwają, a sprawa jest rozwojowa, badane będą kolejne wątki - zaznaczył Kaczorek.

Zatrzymany przez CBA trafi do wrocławskiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej, gdzie usłyszy zarzuty korupcyjne.

(j.)