Prezydent nie wyjedzie z Lizbony bez sukcesu – zapowiedział premier Jarosław Kaczyński. W stolicy Portugalii rozpoczął się w czwartek szczyt Unii Europejskiej. Jego celem jest przyjęcie Traktatu Reformującego UE.

Według szefa polskiego rządu, jeśli nie zostaną uwzględnione ustalenia ze szczytu w Brukseli, to będziemy musieli poczekać na ostateczne porozumienie polityczne.

Premier stwierdził, że ustalenia, które zostały wypracowane podczas poprzedniego szczytu, to wielki sukces Polski. Jest oczywistością, że odnieśliśmy tam wielki sukces, że zdołaliśmy uzyskać tak dużo, że nikt się nie spodziewał. Ta Joanina najpierw była lekceważona, a teraz okazuje się najważniejszą sprawą w Europie - stwierdził Kaczyński.

Polska walczy o wpisanie do Traktatu Reformującego UE tzw. mechanizmu z Joaniny, czyli możliwość odwlekania decyzji w Unii Europejskiej. W opracowanym przez prawników projekcie mechanizm został ujęty w osobnej deklaracji, dołączonej do traktatu. Posłuchaj relacji specjalnego wysłannika RMF FM Mariusza Piekarskiego:

Unijni urzędnicy wierzą, że w Lizbonie uda się osiągnąć porozumienie i zakończyć trwający od dwóch lat kryzys, kiedy Francuzi i Holendrzy odrzucili eurokonstytucję. Myślę, że jesteśmy blisko, bardzo blisko traktatu. Otrzyma nazwę Traktatu Lizbońskiego - stwierdził Jose Sokrates, premier Portugalii.